Nie bez związku z przekazanym stronie ukraińskiej memorandum może pozostawać to co stało się właśnie w Rosji na jej lotniskach gdy mówimy o atakach na rosyjskie bombowce. To przecież może być kolejny sygnał do tego aby pokazać że Rosja żąda rzeczy, które już dawno są nie do spełnienia, a Ukraina jest w stanie ryzykować wszystko, a więc bardzo wysoką stawkę byleby nie zgodzić się na to czego Rosja żąda w tymże memorandum. A Rosjanie zażądali tradycyjnie to co wcześniej było wiadome i zostało podzielone na różne sekcje. Główne parametry w pierwszej sekcji porozumienia dotyczyły dwunastu punktów. A więc uznania międzynarodowego włączonych już do Federacji Rosyjskiej terenów i wycofanie wszystkich jednostek AFU z tych rejonów. Dalej oczywiście chodzi o neutralność Ukrainy, zaprzestanie działań oraz odmowa zawierania w przyszłości traktatów i porozumień międzynarodowych niezgodnych z postanowieniami sekcji. Do tego Rosja żąda potwierdzenia o tym że Ukraina ma status państwa nie posiadającego broni jądrowej ani żadnej innej broni masowego rażenia. Razem z tym że nie miałaby zakaz jej przyjmowania, tranzytu oraz rozmieszczania na terytorium swojego kraju. Ukraina miałaby także określić maksymalną siłę AFU oraz innych formacji wojskowych, maksymalnej liczby broni oraz sprzętu wojskowego, a także dopuszczalnych ich cech. W końcu miano by rozwiązać ukraińskie formacje nacjonalistyczne. Niezbędnym punktem byłoby nadanie praw, wolności i interesów ludności rosyjskiej oraz rosyjskojęzycznej, a język rosyjski miałby charakter urzędowy. Rosja żąda także ustawowego zakazu gloryfikacji nazizmu oraz neonazizmu oraz rozwiązanie wszystkich partii nacjonalistycznych. Usunięcie także wszystkich sankcji, oraz odmowa wprowadzenia nowych między Rosją, a Ukrainą. Do tego rozwiązanie kwestii związanych z łączeniem rodzin oraz przesiedleńcami. Anulować miano by także wszelkie, wzajemne roszczenia związane z wyrządzonymi szkodami podczas działań wojennych. Ukraina miałaby także usunąć ograniczenia nałożone na Ukraiński Kościół Prawosławny. A także przywrócenie stopniowe stosunków dyplomatycznych oraz gospodarczych, w tym także tranzytu gazu, transportu i innej komunikacji.
Warunki zawieszenia broni
Druga sekcja memorandum mówi o różnych wariantach zawieszenia broni. Pierwszy z nich mówi o tym o czym była mowa wcześniej, że siły AFU wycofałyby się z terenów uznanych za te należące prawnie do Federacji Rosyjskiej ale i za uzgodnioną przez strony odległość od granic Federacji Rosyjskiej. Druga opcja mówi o zakazie przemieszczania oraz innych formacji paramilitarnych Ukrainy, z wyjątkiem ich wycofania się. Do tego Ukraina zaprzestałaby mobilizacji oraz rozpoczęła demobilizację. W końcu zaprzestać by trzeba było dostaw produktów wojskowych oraz zagranicznej pomocy wojskowej dla Ukrainy, w tym także usług łączności satelitarnej i dostarczania danych wywiadowczych. Ale i wyeliminować by trzeba było obecność wojskową państw trzecich na terytorium Ukrainy, zaprzestać działania zagranicznych specjalistów w działaniach wojskowych po stronie Ukrainy. Ukraina do tego miałaby zapewnić gwarancje odmowy sabotażu wobec Federacji Rosyjskiej. Ustanowiono by dwustronne centrum monitorowania i kontroli zawieszenia broni. Ogłoszono by do tego amnestię dla więźniów politycznych oraz uwolniono zatrzymanych cywilów. Innym warunkiem byłoby odwołania stanu wojennego na Ukrainie. 100 dni po odwołaniu stanu wojennego miałyby się odbyć wybory Prezydenta Ukrainy oraz Rady Najwyższej oraz w sekcji drugiej podpisano by porozumienia zawarte w części pierwszej.
Jak i kiedy działać
Wreszcie trzecia sekcja dotyczyłaby dziewięciu punktów. Mianoby rozpocząć prace nad tekstem Traktatu. Do tego ogłoszono by 2-3 dniowe zawieszenia broni w celu zebrania ciał poległych w szarej strefie. Jednocześnie przekazano by Ukrainie 6000 ciał poległych żołnierzy AFU. Podpisano by memorandum z konkretnymi datami wypełnienia wszystkich jego postanowień oraz wyznaczono by daty podpisania przyszłego traktatu o ostatecznych ustaleniach. 30-dniowy reżim zawieszenia broni miałby obowiązywać przy wycofywaniu się żołnierzy wojsk AFU z terytorium Federacji Rosyjskiej. Przeprowadzono by wtedy wybory i utworzono organy rządowe na jej terytorium. W końcu doszłoby do podpisania traktatu oraz zatwierdzono go prawnie wiążącą rezolucją Rady Bezpieczeństwa ONZ. A na końcu ratyfikowano go, aby mógł wejść w życie i zostać wdrożony.
Jak to zrobić?
Cały czas naturalnie pytaniem pozostaje w jaki sposób w ogóle można by zrealizować większość tych punktów, bo przecież aby zaprzestano tam na trwałe walk, to nie można pominąć z punktu widzenia Rosji żadnego z tych punktów, a dalsze przeciwstawianie się przez Ukrainę Rosji, kolejne akty sabotażu oraz prowokacje spowoduje automatycznie jeszcze większe żądania Rosji dotyczące choćby nowych terytoriów. Na obecnym etapie zdecydowanie można więc powiedzieć, że tego typu memorandum jest awykonalne ze względu na narosłe przez co najmniej kilkanaście lat sprzeczności między obydwoma krajami, na które nakładają się także sprawy ingerencji w tenże proces sił związanych z innymi podmiotami, które realizują tutaj swoje strategiczne interesy, a więc mówimy tutaj o państwach europejskich oraz Stanach Zjednoczonych. Memorandum pozostaje więc obecnie na poziomie teoretycznym.