Finansowanie zmiany od dziesięcioleci

USA i finansowanie opozycji w Iranie

Press TV sugeruje, że Stany Zjednoczone przekazywały tradycyjnie miliony dolarów aby rozsadzić Iran od wewnątrz. W samym 2025 roku budżet uchwalił, że 268,4 mld dol. będzie przeznaczone na „niezależne media oraz swobodny przepływ informacji”. Wszystko to uczyniono zanim zaprzysiężony później Donald Trump go zamroził. W związku z tym ponad 30 mediów skupionych na Iranie zostało dotkniętych tymi cięciami jak poinformowało BBC. Press TV natomiast poinformowało, że były minister kultury Iranu Ajatollah Mohajerani oszacował wkład USAID w działalność irańskiej opozycji. Opozycja otrzymała 60 mld dolarów na „demokratyzację Iranu”. Liczbowo prezentowało się to w ten sposób, że wedle tego co opublikowali Reporterzy Bez Granic w samym 2023 roku USAID sfinansowało 6200 dziennikarzy, 707 mediów niepaństwowych i 279 organizacji pozarządowych w ponad 30 krajach, w tym Iranie. Oprócz tego takie grupy jak Boroumand Center, IranWire czy BBC Persian miały otrzymywać dofinansowanie przez USAID.

Demokracja w nazwie czyli czerwona lampka

Wszędzie, także w Iranie operowały organizacje amerykańskie ze słowem „demokracja” w nazwie. A to oznacza że mają one jakiś cel w tym że działają w danym kraju i naturalnie niekoniecznie musi chodzić o wprowadzenie realnej demokracji. Jak to powiedział kiedyś ktoś cytowany przez Noama Chomsky’ego „gdyby tutaj hodowano marchewkę to by nic nas dany kraj nie interesował”. A więc także w kwestii systemu sprawowania władzy. W tym celu choćby od 2009 roku program Near East Regional Demokracy (NERD) Departamentu Stanu USA wydawał rocznie 65-85 mld dol. pod pozorem wsparcia ze strony społeczeństwa obywatelskiego. A więc w rzeczywistości aby przy pomocy miękkiej siły przygotowywać społeczeństwo irańskie do kolejnej, kolorowej rewolucji po ponad 70 latach. W celu odzyskania wpływów w tym kraju przez Stany Zjednoczone. Inna organizacja tym razem „prawoczłowiecza” o nazwie „Defenders od Human Rights Center” nazwana została wedle wywiadu irańskiego, który opublikował raport w październiku 2022 roku frontem wspieranym przez NERD. Wykorzystano w tym celu 550 tys. dol. na podżeganie mniejszości oraz nasilenie zamieszek. Jawnie widać dążenie do wywołania „kolorowej rewolucji” gdy spojrzymy na to, że NERD miało na celu infiltrację społeczeństwa obywatelskiego i organizowanie „sfingowanych referendów krajowych”, aby symulować sprzeciw oraz podsycać zagraniczną propagandę.

NED jako wrzód globalny

Nie mogło zabraknąć także w Iranie działającej dla „szerzenia demokracji” National Endowment for Demokracy w skrócie zwanej NED. Utworzono ją w 1983 roku i tak naprawdę jest ona publicznym pełnomocnikiem CIA. W latach 2016-2021 NED wydało 4,6 mld dol. na 51 antyrządowych projektów w Iranie. Do tego Press TV odkryło, że przed protestami w Iranie w 2022 roku NED przekazało prawie 1 mln dol. na nienazwane projekty „praw człowieka”. W 2023 roku natomiast NED wydało 2 mln dol. na 14 antyirańskich projektów. Okazało się, że samo NED było tak szczere że przyznało iż beneficjenci tej organizacji byli „głównymi źródłami” dla światowych mediów podczas zamieszek. Oprócz tego były szef NED Carl Gershman prywatnie zaplanował coś takiego jak „Koalicja Wolności Iranu”, aby naciskać na amerykański atak wojskowy po zamieszkach w 2022 roku. Czyli szukano już wtedy pretekstu aby czegoś Amerykanie „pomogli uciskanemu przez reżim” narodowi irańskiemu. Dlatego też nacisk cały czas trwa i w tym celu uruchamiany jest senator Graham oraz felieton napisał były doradca Billa Clintona Nouriel Roubini, który nazwał zamach stanu w Iranie „dobrym dla wszystkich”. Jak na razie poniesiono porażkę, ale logicznym następstwem tego może być pauza w gorących działaniach. Jej celem może być przygotowanie przed kolejną burzą irańską, będącą wskaźnikiem pokazującym czy działania instytucji „troszczących się o demokrację w Iranie” w momencie próby czyli usiłowania zmiany reżimu na „demokratyczny” zdadzą egzamin celująco czy będą znów musiały poczekać z odtrąbieniem zwycięstwa, jeśli te w ogóle nadejdzie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Related Post