Podglebie do wykluczenia w Polsce


Szalejąca po Europie „demokracja walcząca” nie bierze jeńców chciałoby się powiedzieć. W Gruzji próbowano nie dopuścić do objęcia funkcji prezydenta tego kraju przez Micheilego Kawelaszwiliego, co do końca powodowało że dotychczasowa prezydent Gruzji Salome Zurabiszwili nie chciała zgodzić się na opuszczenie swojej siedziby, podważając legalność wyboru nowego prezydenta, w czym wspierał ją choćby polski polityk Michał Szczerba, będący reprezentantem frakcji „demokracji walczącej”. Podobnych praktyk dopuszczono się skutecznie wobec zwycięzcy pierwszej tury wyborów prezydenckich w Rumunii Calina Georgescu. W tym przypadku udało się go wykluczyć z dalszej rywalizacji poprzez wyrok Trybunału Konstytucyjnego. Widocznie kontakty można było mieć wyłącznie z prowojennym skrzydłem elit europejskich bądź amerykańskich, a kontakty z obozem Trumpa były niewygodne. „Demokracja walcząca” nie mogła więc dopuścić do nieprawidłowych rezultatów. W końcu przypadek Francji i wykorzystania wątpliwych oskarżeń aby skazać na więzienie Marine Le Pen, przy okazji pozbawiając ją możliwości startu za 2 lata w wyborach prezydenckich pokazało, że w razie czego to i jeden z kilku najsilniejszych krajów w Europie nie może pozwolić sobie na to aby startowała w wyborach nieodpowiednia osoba.

Czas na Polskę?

„Demokracja walcząca” która zajmuje się de facto wykluczaniem z procesu demokratycznego tych, których wskaże nieubłagany palec funkcjonariuszy „demokracji walczącej” jako „zagrożenie dla demokracji”. W Polsce od długiego czasu budowane jest także podglebie, które miałoby być elementem przyzwolenia do nie dopuszczenia do startu bądź wyboru nieodpowiedniego dla globalistycznej frakcji w Europie. Dlatego wygląda na to, że uruchomione są wszelkie siły polityczne oraz medialne mające bez żadnych uprzejmości bądź to dyskredytować tych, którzy śmią używać narracji niezgodnej z obowiązując w głównym nurcie, bądź też nawoływać do eliminacji (wszelkimi środkami?) czy to z debaty publicznej czy też ze startu w wyborach. I tak oto mieliśmy przykład sprzed kilku dni gdy w debacie przedwyborczej organizowanej oficjalnie przez 3 stacje telewizyjne, pierwotnie miało wystąpić tylko dwóch, faworyzowanych od początku miernych, miałkich i bezbarwnych kandydatów, ale w wyniku protestów wystąpiło tych kandydatów więcej. Tylko jeden z nich miał najbardziej wyraziste poglądy będące w opozycji do pozostałych kandydatów. Sprzeciwiający się szaleńczym zbrojeniom i wybierający dialog zamiast konfrontacji w stosunkach międzynarodowych Maciej Maciak został przez to zaatakowany przez Szymona Hołownię, który domagał się od niego deklaracji czy jest opłacany przez Rosję czy robi to z zamiłowania. Drugim przykładem przygotowywania takiego podglebia jest wypowiedź znanej, liberalnej dziennikarki Magdaleny Rigamonti, która powiedziała na antenie TVN 24, że „prorosyjscy kandydaci powinni być eliminowani ze startu w wyborach”. Jak więc widać Pani Rigamonti wzywa niemalże do praktyk z czasów hitlerowskich Niemiec gdzie jeden z głównych przywódców oświadczał, że to on wskaże kto jest „żydem”.

Żadnych złudzeń panowie

To wywołuje skojarzenia właśnie z tym określeniem, dotyczącym dawnej wypowiedzi Cara Aleksandra II który powiedział w taki sposób „23 maja 1856 roku w Warszawie na spotkaniu z przedstawicielami arystokracji polskiej, którzy mieli nadzieję na liberalizację polityki rosyjskiej w Królestwie Polskim”. Tym razem właśnie łudzić nie mają się Polacy, że chodzi także u nas o jakąkolwiek demokrację w razie czego nieodpowiedniego kandydata zdmuchnie się w naszym kraju jak gromnicę i wstawi na stanowisko tego, który podporządkuje się obowiązującej narracji, która miałaby legitymizować politykę zadłużania się bez granic, militaryzowania gospodarki, polityki oraz umysłów obywateli, do czego bardzo wygodną będzie operacja psychologiczna pod kryptonimem „Wroga Rosja”. Temu celowi służą haniebne z punktu widzenia zwolennika uczciwej kampanii wyborczej wypowiedzi Hołowni oraz Rigamonti.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Related Post