Nawrocki w pierwszym zagranicznym wywiadzie

Prezydent Nawrocki: Polska Wolność i Suwerenność

Nowo wybrany Prezydent Rzeczypospolitej Polski Karol Nawrocki udzielił pierwszego wywiadu portalowi „Mandiner”. Powiedział on na pytanie o kampanię wyborczą, że przeciwnik nadużywał organów państwowych dla dobra kampanii politycznej. Stwierdził on, że został prezydentem aby przywrócić normalność, porządek, spokój i pokój w Polsce. Powiedział także że udało mu się wytrzymać, że nie czuje się zmęczony, gdyż był przygotowywany do tego aby służyć Polsce. Do tego był to wysiłek zbiorowy i wspierała go także rodzina co dało mu siłę i energię.

Dlaczego globalista przegrał?

Dziennikarza zapytał się, że jak to się stało, że wygrał on z globalistką, jakie było źródło sukcesu oraz najskuteczniejsze narzędzia w kampanii wyborczej. Najpierw Karol Nawrocki zaznaczył, że jesteśmy narodem, którego łączy historia z Węgrami oraz zamiłowanie do wolności. Natomiast jesteśmy obecnie w takiej sytuacji, że Polacy widzą liberalne elity, ich zaangażowanie ale i także elit finansowych oraz Unii Europejskiej. Wszystkie one wywierają presję na Polskę, agencje rządowe, rolnictwo, przedsiębiorców oraz szkołę. I dlatego stwierdził, że obudziło się w nim poczucie wolności, suwerenności. Więc czuje się on głosem narodu i myśli że to jest właśnie źródło sukcesu, że bronił rolników przed „zielonym ładem”, szkoły przed obcymi ideologiami. To właśnie wzmacnianie dumy z poczucia tego, że jesteśmy suwerennym narodem, co wielokrotnie pokazaliśmy oraz chęć usłyszenia głosu Polaków aby go także wyrazić, a który nie był usłyszany przez Polskę Donalda Tuska, także zaważyło na zwycięstwie w wyborach.

Czy polityka polska będzie inna?

Nowy prezydent Polski powiedział, że przede wszystkim Unia Europejska nie jest quasi państwem ale zespołem państw i to Polacy będą decydować o tym jaką politykę będziemy prowadzić, a jaką nie. Zadeklarował kurs suwerenistyczny mówiąc, że nie poddamy się żadnej ideologii, które niszczą nasz kraj. Powiedział także, że najważniejszymi wartościami Polski są wartości chrześcijańskie, radość bycia dumnym z 1000-letniej tradycji historycznej. Zapewnił że kraj patrzy ambitnie w przyszłość, przez takie projekty jak Centralny Port Komunikacyjny. Zadeklarował że będzie równowagą dla rządu Tuska, który odpowiada za sprawy społeczne i polityczne, więc nie będzie tutaj jedynowładztwa. A on zawsze krytykował jego rząd, za to co robił w Polsce, w Europie, a także z Angelą Merkel. Ale naturalnie nie wykluczał on rozmów, negocjacji, co przecież jest konieczne dla współpracy i funkcjonowania państwa oraz przyjęcia odpowiedniej formy w przyszłości.

Czy można zmienić przyszłość patrząc na ostatnie dwa lata?

Zadający mu pytanie dziennikarz wspomniał o dziwnym okresie ostatnich dwóch lat, który na różnych poziomach w legislaturze, sądownictwie, mediach publicznych, odbiegał od pewnych standardów, a Unia Europejska na pewno by interweniowała gdyby nie rządy obecnej koalicji. Przywołał on także przykład Marcina Romanowskiego, który właśnie musiał z Polski uciekać z powodu tutejszego traktowania. I dlatego też zapytał on Karola Nawrockiego czy będzie w stanie zmienić kierunek, jaki wyznaczono w ostatnich dwóch latach. Odpowiedział on, że na pewno te dwa lata nie były najlepsze dla Polski i muszą zostać one poddane analizie społecznej. Porównał on postawę Unii Europejskiej oraz Stanów Zjednoczonych. I zaznaczył, że właśnie Unia nie odpowiedziała na to co robiły różne elity europejskie, za to zareagowały na to Stany Zjednoczone. A chodziło tutaj choćby o zasady praworządności. Postawił on wniosek, że to Polacy są gospodarzami we własnym kraju i że właśnie chce on być prezydentem wszystkich Polaków, także tych którzy zostali źle potraktowani przez obecne władze. I dlatego zadeklarował zabranie głosu i poprawę stanu praworządności oraz poczucia sprawiedliwości społecznej.

Jakie oczekiwania po stosunkach polsko-węgierskich?

Nawrocki zadeklarował współpracę z Węgrami ponieważ mamy bogatą tradycję współpracy, więc być może odwróci on zarzucony trend o „drugim Budapeszcie” co naturalnie wiązać się może z popieraniem przynależności do obozu „trumpowskiego”. Przywołał on tutaj także historyczne, wspólne dokonania w walce z systemem komunistycznym. Zadeklarował chęć współpracy z Grupą Wyszehradzką, opowiadał się także za wschodnią flanką NATO i wzmacnianiem bukaresztańskiej „dziewiątki”. A to oznacza dla niego wzmocnienie regionu oraz wyzwolenie. Bo tutaj można by wzmocnić nie tylko współpracę wojskową, ale także społeczną, gospodarczą czy kulturową.

Przeciwko Ukrainie w Unii

Karol Nawrocki podtrzymał swój pogląd dotyczący sprzeciwu wobec wejścia Ukrainy do Unii Europejskiej. Choć w wojnie ukraińsko-rosyjskiej stwierdził, że Polska popiera ją strategicznie oraz geopolitycznie. Zadeklarował swój antykomunizm oraz to, że największym zagrożeniem dla całego regionu pozostaje jego zdaniem Rosja. Określił ją jako państwo postimperialne, neokomunistyczne, na czele którego stoi Władimir Putin, będący zbrodniarzem wojennym. Zadeklarował więc stanie po stronie Ukrainy, ale z drugiej strony zaznaczył swoje suwerenistyczne stanowisko, że kraje takie jak Polska czy Węgry mają swoje interesy, a do tego interesują nas ekshumacje na Wołyniu. Oraz zaznaczył także, że nie zgodzi się na niesprawiedliwość polegającą na złym traktowaniu rolników w konkurencji z rolnictwem ukraińskim. Tak samo gdy mówimy o ukraińskiej polityce przeciwko polskiej logistyce. Należy więc poszukać kompromisu, ale pomimo pochwalania dzielności Ukrainy w walce z Rosją także uwzględniać nasze interesy. I właśnie najważniejsza kwestia dotycząca polityki zagranicznej może budzić poważne wątpliwości gdyż z jednej strony słusznie nowo wybrany prezydent chce bronić polskich interesów, jednak po pierwsze nie zadeklarował tego że będzie walczył o wstrzymanie pomocy Ukrainie, a więc hamowanie eskalacji, a po drugie zadeklarował wyraźnie antyrosyjski kurs co stawia nas na wejściu w sytuacji kraju, który nie będzie się zupełnie liczył w przyszłym kształcie świata, który cały czas się wykuwa. Możemy więc spodziewać się dalszego ochłodzenia relacji z Rosją, oraz różnych nieprzyjaznych kroków z jej strony.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Related Post