Ludobójstwo które dokonywane jest na terenie Gazy ale teraz także na Zachodnim Brzegu Jordanu nie może się odbywać bez logistycznej pomocy szeregu firm nie tylko izraelskich ale z całego świata. Już za czasów okupacji Polski i budowania obozów zagłady Niemcy zorganizowały cały „przemysł” takiego ludobójstwa korzystając choćby z takich korporacji jak IBM czy też Bayer. Nie inaczej jest w przypadku tego co dzieje się w państwie położonym w Palestynie. Jak donosi portal „Al Jazeera” „Specjalna sprawozdawczyni ONZ Francesca Albanese opublikowała raport, w którym wymieniono kilka amerykańskich gigantów wśród firm wspierających okupację i wojnę Izraela w Strefie Gazy. Wymieniono również firmy z innych krajów – od Chin po Meksyk”.
48 podmiotów korporacyjnych
Na nowoczesne „Przedsiębiorstwo Holokaust”, nawiązując do tytułu słynnej książki Normana Finkelsteina składa się obecnie wedle najnowszego raportu Franceski Albanese 48 podmiotów. Składają się na nią Microsoft, Albanese Inc., Google oraz Amazon. Dodatkowo utworzono inną bazę danych zawierającą kolejnych 1000 podmiotów. Dlatego też stwierdzono, że „Firmy nie są już tylko zamieszane w okupację – mogą być osadzone w gospodarce ludobójstwa”. Istotą raportu jest pytanie dlaczego właśnie trwa ludobójstwo w Gazie. Odpowiedź jest zarazem prosta jak i przerażająca – gdyż wszystkim się to opłaca. Kolejne oblicze „końca historii” wskazuje na to, że widzimy bestię przeliczającą wszystko na ogromne zyski, która jako że „dżentelmeni nie rozmawiają o pieniądzach” po cichutku przelicza sobie każdą ofiarę ludobójstwa na określoną kwotę zysków.
Lista hańby
Raport wymienia całą, globalną paletę firm, którą można określić mianem „listy hańby”. W sam zakup F-35 uczestniczy 1600 firm z całego świata! Główną korporacją jest Lookheed Martin, ale komponenty do tego budowane są na całym świecie. Dale wymienia się włoskiego Leonardo jako SpA jako główny dostawca a sektorze zbrojeniowym, natomiast japoński FANUC dostarcza maszyny robotyczne do linii produkcyjnych broni. Microsoft, Alphabet czy też Amazon są odpowiedzialne za „gromadzenie, przechowywanie i rządowe wykorzystywanie danych biometrycznych Palestyńczyków, wspierając dyskryminacyjny system zezwoleń Izraela”. Wszystko w służbie Izraela. IBM zgodnie z tradycją sięgającą już ponad 80 lat, także dokłada się do ludobójstwa. Odpowiada ona za szkolenie personelu wojskowego i wywiadowczego oraz „za zarządzanie centralną bazą danych izraelskiego Urzędu ds. Ludności, Imigracji i Granic (PIBA), w której przechowywane są dane biometryczne Palestyńczyków”. Amerykańska platforma Palantir Technologies odpowiada za wsparcie dla izraelskiego wojska od października 2023 roku. Firma prawdopodobnie dostarczała automatyczną technologię predykcyjną policji, którą wykorzystywano do automatycznego podejmowania decyzji na polu bitwy, przetwarzania danych i generowania list celów. DO tego wykorzystywano sztuczną inteligencję. „Lavender”, „Gospel” czy też „Where’s Daddy?” to przykłady takich firm.
Internacjonalna wspólnota ludobójców
Globalizm charakteryzuje się tym, że można tworzyć także globalną, internacjonalną wspólnotę ludobójców. Wszystko na zasadzie zakładania białych rękawiczek i „tylko” pośredniczenia w tym procederze, co miałoby rzekomo ściągać z nich odium odpowiedzialnych za śmierć być może już i 100 tys. cywilów. Raport wymienia firmy, które opracowywały technologie cywilne, jako odpowiedzialne za „narzędzia podwójnego zastosowania”. Mamy tutaj Caterpillar, południowokoreańska Huyundai, szwedzka Volvo Group, która dostarcza sprzęt do wyburzania domów i zakładania nielegalnych osiedli na Zachodnim Brzegu Jordanu. Booking i Airbnb zajmują się wynajmem nieruchomości na tych terenach. Amerykańska Drummond Company oraz Szwajcarska Glencore odpowiada za dostarczanie węgla do Izraela, potrzebnego do wytwarzania energii. Chiński Bright Dairy&Food to większościowy właściciel Tnuva, największego izraelskiego konglomeratu rolniczego, który jest odpowiedzialny za korzystanie z ziemi przejętej przez Palestyńczyków. Netafim należąca w większości do meksykańskiego koncernu zapewnia choćby infrastrukturę do eksploatacji zasobów wodnych na Zachodnim Brzegu. Nie mogło się ludobójstwo także odbyć bez obligacji skarbowych, które finansowały wojnę. BNP Paribas oraz Barclays pomogły w utrzymaniu premii dla Izraela za stopy procentowe.
Korpoludobójcy
Józef Białek w swojej książce „Czas niewolników” wymieniał cztery główne korporacje mając udziały na całym świecie w głównych spółkach poszczególnych krajów. Raport wymienia dwie z nich, które były inwestorami stojącymi za głównymi spółkami. Black Rock ma udziały kilkuprocentowe w takich firmach jak Palantir, Microsoft, Amazon, Alphabet, Lookheed Martin i Caterpillar. Vanguard natomiast także ma udziały w Caterpillar, Palantir oraz Lookheed Martin. Oprócz tego udziały obejmuję Chevron czy też izraelski Elbit Systems, odpowiedzialny za produkcję broni. Józef Białek wskazywał że te kilkuprocentowe udziały w różnych firmach na świecie tychże kilku korporacji wystarcza aby przedstawiciele zebrali się się ustalili cele czy priorytety oraz strategię działania.
Kolonialny kapitalizm rasowy
Raport wnioskuje w brutalny sposób, że „podmioty, które wcześniej umożliwiały i czerpały zyski z eliminacji i wymazywania Palestyńczyków w ramach gospodarki okupacyjnej, zamiast się wycofać, są teraz zaangażowane w gospodarkę ludobójstwa”. Dlatego też cały system określany jest „kolonialnym kapitalizmem rasowym”. Jego istota polegała na tym, że sam Izrael zwiększył dzięki temu wydatki o 65 proc. co doprowadziło do sumy 46,5 mld dolarów. Spółki notowane na giełdzie związane z sektorem broni, technologii czy też infrastruktury osiągały kosmiczne zyski. Sama giełda papierów wartościowych z Izraela „wzrosła o bezprecedensowe 179 procent, dodając 157,9 mld dolarów do wartości rynkowej”. Alianz czy AXA zainwestowały duży sumy w akcje oraz obligacje z okazji okupacji przez Izrael Palestyny. Booking oraz Airbnb czerpią zyski z wynajmu, natomiast Airbnb zyski z tego co ciekawe przekazuje na „cele humanitarne” co pokazuje mocną schizofrenię. Teoretycznie zdaniem raportu istnieje możliwość poniesienia odpowiedzialności za wspieranie tego przemysłu ludobójstwa. Korporacje oraz państwa powinny oceniać sytuację, czy tam gdzie miałyby działać naruszane są prawa człowieka. Raport wezwał więc korporacje do wycofania się z działalności która takie ludobójstwo wspiera. Swoje opinie miażdżące Izrael wydał Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości i Zgromadzenie Ogólne ONZ. Teoretycznie grozi za udział w tym odpowiedzialność karna, w praktyce zarówno ONZ jak i wszelkie trybunały międzynarodowe są zupełnie ignorowane przez głównych sprawców ze Stanów Zjednoczonych oraz Izraela i bez stworzenia Nowej Norymbergi, w której wygrani będą sądzić przegranych ludobójców proceder związany z działalnością internacjonalnej wspólnoty ludobójców będzie trwał w najlepsze na oczach całego, oburzonego świata.