Polityka „na wiarę”


Czytając ostatnie wypowiedzi byłego doradcy Pentagonu Douglasa McGregora można zapytać się czy jest to w ogóle możliwe aby można było tylko wierzyć w coś, co miałoby być ewentualną przyszłością, a wszystko ostatecznie potoczyło się w odwrotnym kierunku. Można zrozumieć, że w Polsce pewne opinie wypowiadają emerytowani generałowie spłacający być może swój dług wobec tego w jaki sposób zrobili kariery w wojsku bądź z powodu swojego udziału w wojnie w Iraku. Tym czasem ciężko jest logicznie wytłumaczyć wiarę Amerykańskich polityków w to, że w 2022 roku rzeczywiście wierzyli w to, że Ukraina wygra z Rosją wojnę. Prof. Jacek Izydorczyk w wywiadzie dla kanału na Youtube Jana Pińskiego przypominał sytuację z tamtego okresu gdy pokazywano filmy z ogromną ilością broni, która miała zostać użyta na Ukrainie przeciwko Rosji i strzelających sobie na wiwat w powietrze z tej broni żołnierzy. Czy na amerykańskie elity działały takie obrazy czy też można powiedzieć, że zwyczajnie zadziałało to co profesor stwierdził czyli wzajemne zlekceważenie się Rosji oraz Zachodu, co teraz właśnie odbija się na Zachodzie bez Ameryki, która próbuje negocjować aby w jak najlepszy sposób osiągnąć pozycję wyjściową w tym konflikcie.

Telefon do McGregora

McGregor powiedział, że w tamtym czasie otrzymał telefon z Mar-a-Lago, a głos po drugiej stronie poprosił go o opinię na temat Ukrainy. Był to pierwszy tydzień kwietnia 2022 roku. Stwierdził że wojna na Ukrainie jest katastrofą i wezwał do jej powtrzymania. Natomiast ten kto do niego dzwonił powiedział, że wszyscy tutaj mówią że Ukraińcy wygrywają, a Rosjanie przegrywają. Jak więc widać nie dość że w tamtym czasie była szansa na szybkie zakończenie konfliktu poprzez rozmowy w Stambule to McGregor wskazuje na przesłanki świadczące o tym, że próbowano w tamtym czasie zakrzyczeć wszelkie racjonalne przesłanki, które prowadzić by mogły do nie eskalowania konfliktu. Głos po drugiej stronie mógł więc albo ulec entuzjazmowi wynikającemu z pozornego wygrywania wojny przez Ukrainę naszpikowaną wtedy sprzętem, gromadzonym od kilku lat dzięki pomocy Zachodu, albo być kimś kto miał za zadanie uciszać każdego kto proponował dyplomację zamiast konfliktu.

McGregor za usunięciem Żełeńskiego

Amerykański wojskowy jest także za usunięciem Żełeńskiego. Taki ruch proponował prezydentom USA oraz Rosji, twierdząc, że bez tego nie ma mowy o zakończeniu konfliktu. Jako zwolennik szybkiego zakończenia wojny już w 2022 roku widocznie widzi w Żełeńskim największe zagrożenie dla pokoju i autora różnych prowokacji wymierzonych w rozmowy pokojowe. Gdyż patrząc na Jego wypowiedzi na platformie X to wyraźnie widać, że nie wierzy on w zagrożenie Europejskie. Krytykuje on całą tą retorykę pisząc, że „Wiele mówi się o tym, że UE przygotowuje się do wojny z Rosją, ale niewiele jest dowodów na podjęcie działań. Wielka Brytania jest na skraju bankructwa finansowego, Francja nie jest daleko w tyle, a Niemcy mają duże kłopoty. Nie mają zasobów. Czas zawrzeć pokój, zbyt wielu straciło życie!”. Co jest najlepszym podsumowaniem możliwości Europy do kontynuacji tego konfliktu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Related Post