„Kamień w sercu, kamień mam
On jest życiem, które znam
Z nim zasypiam, budzę się
W nim ukrywam, to co złe”
Proletaryat „To mamy w sobie”
W najnowszym numerze „Przeglądu” znajdujemy fragment książki Jacka Masłowskiego, która nosi tytuł „Mężczyzna na zakręcie. Punkty zwrotne w życiu faceta”, a wydał ją Prószyński i S-ka. Głównym tematem jest depresja, której zdaniem autora nie można umniejszać gdyż jest to poważna choroba. Definiuje on męską depresję jako poważne przewlekłe obniżenie nastroju, które wpływa na zdolność funkcjonowania w codziennym życiu. Jego przejawami są utrata zainteresowań, problemy z koncentracją, bezsenność oraz nadmierna senność i brak energii. Na całym świecie cierpi na depresję 280 mln ludzi. Faktyczna liczba mężczyzn chorych na depresję może być niedoszacowana. Jest to wynikiem unikania przez nich diagnozy oraz szukania pomocy.
Samobójstwo – domena mężczyzn
Jacek Masłowski pokazuje jak ogromnie przeważa wśród samobójców liczba mężczyzn. 85 proc. skutecznych prób samobójczych w Polsce popełniają właśnie mężczyźni. W skali globalnej stosunek jest cztery do jednego. Paradoksalnie wysoki poziom egalitarny wpływa jeszcze bardziej na liczbę prób samobójczych. Depresyjno-lękowe stany u młodych mężczyzn mają źródło w stresorach z okresu prenatalnego. U kobiet natomiast dotyczy do stresorów z dzieciństwa. Bardzo jednak trzeba uważać z diagnozą u mężczyzn w kryzysie wieku średniego. Często przyczyną złego nastroju jest poziom testosteronu, a nie rzeczywista depresja. Określenie „depresja” jest nadużywane w języku potocznym, a nie w sposób kliniczny i przez to diagnozę stawia się do drugiemu mężczyźnie z byle powodu. Do psychiatry należy iść gdy stan smutku, przygnębienia nie jest tylko chwilowy.
Ogrom źródeł
Przyczyn depresji jest bardzo dużo. Można wymienić stresory zawodowe i ekonomiczne. Mężczyźni utożsamiają swoją wartość z zaradnością finansową oraz pozycją zawodową. Utrata pracy prowadzić więc może do załamania psychicznego. Wymagania społeczno-kulturowe takie jak siła, zaradność, zdolność do walki, którym nie jest w stanie mężczyzna sprostać powoduje tłumienie w sobie emocji. Do źródeł problemów znany psychoterapeuta dodaje wypalenie w związku, pustka, samotność, deprecjonowanie przez partnerkę. Do tego nasila się to gdy dzieci wyprowadzają się z domu. Mężczyzna często nie jest w stanie się odnaleźć w takiej sytuacji. Do tego dochodzą traumy z dzieciństwa. Przemoc o rodziców powoduje częstsze depresje u mężczyzn niż u kobiet. Problemy interpersonalne także mają duże znaczenie. Zapadalność na depresję dotyka częściej samotnych mężczyzn niż kobiety, bo dodatkowo ogranicza to możliwość uzyskania wsparcia emocjonalnego.
Objawy
Mężczyzna z depresją jest często agresywny, nerwowy, sfrustrowany. Dochodzi do tego niska samoocena, poczucie bezsensu życia i brak odczuwania radości z tego, co wcześniej sprawiało przyjemność. Wiąże się to z wycofywaniem się z życia towarzyskiego, unikaniem bliskich, do tego rzucają się oni w wir pracy, stają się pracoholikami ale i alkoholikami, narkotyzują się, zaczynają uprawiać hazard oraz przypadkowy seks. Oprócz tego zaczyna się zaniedbywać obowiązki zawodowe i przykrywa się wszystko pod maską ironii i dystansu. Fizycznie mężczyzna ma problemy ze snem, bóle głowy, mięśni, dolegliwości trawienne. Zmniejszać się może apetyt oraz libido. Dodatkowo jeszcze następuje brak koncentracji, czarnowidztwo, trudność w podejmowaniu decyzji. W końcu przychodzi poczucie winy, wstydu oraz myśli samobójcze. Mężczyzna często nie mówi o swoich emocjach, bo obawia się że zostanie źle oceniony jako słaby. Tłumienie emocji powoduje że długo właśnie nie jest zauważona depresja. Ten główny problem może więc pozostać najważniejszym w szybkim jej diagnozowaniu oraz wyleczeniu. Psychoterapeuta w rozmowie zachęca do rozmowy i wsparcia wobec mężczyzny. Nie można także osądzać mężczyzn oraz zapewnić bezpieczeństwo emocjonalne. W końcu należy dać przestrzeń cierpiącemu na depresję i naturalnie zastosować leczenie, najlepiej terapię psychologiczną czy też farmakoterapię. Tutaj należy budować zdrowe nawyki jak aktywność fizyczna, dieta. Sprawdzają się techniki relaksacyjne czy medytacja. W końcu należy wskazać, ze depresja do stan przejściowy i można go zwalczyć. Małe kroki oraz wsparcie najbliższych jest najlepszą metodą na wyleczenie jak wnioskuje w przytoczonym fragmencie książki Jacek Masłowski.