„Demokratyczny” i „wolny” świat przestał udawać w jakikolwiek sposób, że atrybuty, które miałyby upoważniać go do monopolu na sprawiedliwość i bycie zwyczajnie lepszym od reszty świata mają cokolwiek wspólnego z
„Demokratyczny” i „wolny” świat przestał udawać w jakikolwiek sposób, że atrybuty, które miałyby upoważniać go do monopolu na sprawiedliwość i bycie zwyczajnie lepszym od reszty świata mają cokolwiek wspólnego z