Ci którzy mówią na PRL „czasy słusznie minione”, a zarazem są bezkrytycznymi wyznawcami rzekomego dobrodziejstwa Unii Europejskiej mogą popaść w zgryzotę, szczególnie gdy lubowali się także w opowiadaniach i kpinach
Ci którzy mówią na PRL „czasy słusznie minione”, a zarazem są bezkrytycznymi wyznawcami rzekomego dobrodziejstwa Unii Europejskiej mogą popaść w zgryzotę, szczególnie gdy lubowali się także w opowiadaniach i kpinach