Te dwa znane powiedzenia najbardziej oddają obecną sytuację, która bardzo dynamicznie przekształca się w przygotowania do wielkiej wojny koalicjantów NATO pod przywództwem Stanów Zjednoczonych. Pękła jak bańka mydlana historia o tym jak to Trump miał dążyć do pokoju, gdyż jak sam nie raz powtarzał chciałby aby przestali ginąć ludzie. Wiadomości z dzisiejszego dnia mówią otwarcie, że w obronie „świętego Izraela” trzeba położyć wszystkie ręce na pokład i zawalczyć o „obronę demokracji” w Iranie oraz zatrzymanie produkcji bomby atomowej przez Iran, który miałby do przecież rzekomo robić od ponad 40 lat.
Rozkazy i groźby kowboja
Ciąg różnych informacji obnaża całkowicie intencje Trumpa oraz sojuszników. Wall Street Journal poinformował, że Trump wydał rozkaz ataku na Iran, ale nie wydał jeszcze ostatecznej zgody. Czekać miałby na to aż Iran zaniecha wzbogacania Uranu, co wygląda raczej na granie na czas aby dobrze przygotować się do ataku, gdyż przecież nieważnym dla niego były słowa Tulsi Gabbart, że Iran czegoś takiego nie robi. Otwartym tekstem powiedział także o zamiarach Trump Benjamin Netanjahu mówiąc, że „siły zbrojne USA biorą już udział w operacjach militarnych przeciwko Iranowi i aktywnie pomagają Izraelowi w ochronie jego przestrzeni powietrznej”. Jako przykład podał on „systemy THAAD, statki Aegis u wybrzeży, amerykańscy piloci latający ramię w ramię z Izraelczykami, zestrzeliwujący wrogie drony”. Natomiast jego zdaniem Irańczycy go oszukali, ale Trumpa oszukać się nie da. Sam prezydent Stanów Zjednoczonych w swoim stylu zwrócił się agresywnie do Aliego Chameneiego, że „wiemy gdzie się ukrywasz”. Uważany za „gołębia” Michael Flynn, postrzegany także jako męczennik, który odpowiadał za kłamstwo w związku z jego rozmowami z Rosją także wskazał, że musi swoje ręce położyć na pokład. Oznajmił bowiem, że „Izrael jest ekspozyturą obrony cywilizacji zachodniej którą USA w pełni wspiera”. Określił oprócz tego jasne cele wojny. Amerykanie wedle tego co powiedział „po przejęciu Iranu przymierzą go z Indiami i okrążą Chiny oraz zdezintegrują BRICS”.
Koalicja rusza w bój
Do regionu nadciąga różnoraki sprzęt. Przez Kanał Sueski miał wpłynąć już brytyjski lotniskowiec HMS Queen Elisabeth.Grupa lotnicza w razie działań wojennych do celów uderzeniowych może liczyć 36 myśliwców wielozadaniowych Lockheed F-35 Lightning i cztery śmigłowce Merlin. Amerykanie mieli ściągnąć pilnie 30 tys. żołnierzy. Oprócz więc Amerykanów, Brytyjczyków , w najbliższym czasie dołączyć mają Niemcy, Francja oraz Kanada. Wszystko wydaje się zgadzać z kwestią o której mówiono i pisano że Izrael ma najbardziej śmiercionośnego sprzętu na 7 dni walki i związku z tym, że nie udało się doprowadzić do zmiany władzy w Teheranie, poprzez przewrót dokonany przez podburzanych w wystąpieniach Irańczyków, które były autorstwem samego premiera Izraela, to Amerykanie wraz z przyboczną pomocą muszą sami „zaprowadzić demokrację” w Iranie. A przecież po drugiej stronie są inni potencjalni gracze mający czym walczyć jak Jemen czy Pakistan, który już miał dostarczyć pomoc atakowanemu Iranowi. Zapowiada się więc dogrywka mogąca być o wiele bardziej krwawa oraz dłuższa i grozi to wciągnięciem kolejnych krajów w wojnę i czy właśnie w związku z tym pilnie nie zebrała się w Polsce Rada Bezpieczeństwa Narodowego pod przewodnictwem Andrzeja Dudy.