Putin z Macronem – zderzenie stanowisk


Po trzech latach doszło do rozmowy Putina z Macronem. W rozmowie telefonicznej prezydent Francji wezwał Putina to jak najszybszego zawieszenia broni przed Rosję. Celem miały by być negocjacje między Ukrainą a Rosją, które by doprowadziły do trwałego pokoju. Tutaj jednak nastąpiło zderzenie stanowisk, gdyż „rozważając sytuację wokół Ukrainy, Władimir Putin przypomniał, że konflikt na Ukrainie jest bezpośrednim następstwem polityki państw zachodnich, które przez wiele lat ignorowały interesy bezpieczeństwa Rosji, tworzyły antyrosyjskie przyczółki na Ukrainie, tolerowały łamanie praw rosyjskojęzycznych mieszkańców, a obecnie prowadzą politykę przedłużania działań zbrojnych, dostarczając kijowskiemu reżimowi różnego rodzaju nowoczesnej broni”. Widać więc wyraźnie, że w zastępstwie delegacji amerykańskiej, których przedstawiciele stają się obecnie mało wiarygodni po irańskiej awanturze „na zwiady” został wypuszczony Emmanuel Macron.

Konieczność rozwiązania kryzysu irańskiego

W dyskusji określonej jako merytoryczna poruszono także kwestie bliskowschodnie. Formalne oświadczenia o tym, że obydwa kraje są stałymi członkami Rady Bezpieczeństwa i muszą tym bardziej zadbać o pokój i bezpieczeństwo oraz nierozprzestrzenianie broni jądrowej rozmijają się jednak z faktami. Sama Francja niedawno proponowała objęcie Europy parasolem atomowym, wysłanie „sił pokojowych” na Ukrainę, czemu kilkukrotnie sprzeciwiał się premier Tusk. Teraz przecież razem z innymi krajami lobbowała na szczycie w Hadze aby zwiększać budżety państw, które miałyby wydawać co najmniej 5 proc. PKB na zbrojenia. Francja pełni tutaj razem z Niemcami i Wielką Brytanią zastępczą rolę wobec wycofujących się z Ukrainy Amerykanów, przenoszących swój sprzęt oraz zainteresowanie na Bliski Wschód.

Kwestia irańska

W tej sprawie byli zgodni co do prawa Iranu do rozwijania pokojowej energii jądrowej oraz kontynuowania programu nie rozprzestrzeniania broni atomowej oraz współpracy z MAEA. Choć przecież staje się ona niewiarygodna, nieobiektywna, a współpraca z nią poprzez udostępnianie im obiektów do kontroli kończyło się tym, że Iran nieświadomie umożliwiał przekazywanie informacji o obiektach do izraelskich oraz amerykańskich służb wywiadowczych oraz władz. Podkreślono że tenże kryzys powinno się rozwiązać środkami wyłącznie politycznymi oraz dyplomatycznymi. To jednak popada w sprzeczność z tym, że także tutaj Macron może przyjmować rolę zastępczego negocjatora, gdyż wyczerpała się szybko wiarygodność Trumpa jako „gołąbka pokoju”. A to może oznaczać kolejną próbę usypiania czujności Iranu, który mógłby się przez to nie spodziewać szykującej się kolejnej ofensywy ze strony Stanów Zjednoczonych. Gdyż zapewne nie można tutaj liczyć się z tym, że rzeczywistą rolę poza retorycznym kwiatem do kożucha odegra akurat obecny prezydent Francji. Tak samo zdecydowanie próby uspokajania sytuacji na Ukrainie zderzają się z żądaniami Putina, które wydają się na obecnym etapie nie do spełnienia. Można więc spodziewać sie kolejnych rozmów z Putinem, następnych przywódców, gdyż Żełeński był rozczarowany szczytem w Hadze, a coraz częściej ukraińskie elity mówią o przechylaniu się zwycięstwa na Ukrainie zdecydowania na korzyść Rosji.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Related Post