Covidowa debilizacja


Ponad 5 lat od rozpoczęcia wielkiego eksperymentu polegającego na wzbudzeniu globalnej psychozy strachu, który miał rzekomo być działaniem władz poszczególnych krajów dla naszego dobra i chronić nas przed wirusem zagrażającym całej ludzkości na jaw wychodzą coraz nowe fakty pokazujące skutki tego typu operacji psychologicznej. Nie dość, że Amerykanie opublikowali raport jednoznacznie wskazujący na szkodliwość preparatów podawanych ludziom jako szczepionki, Ursula von der Leyen jest oskarżana o to, że wymieniała się wiadomościami z Pfizerem, załatwiając ogromną dostawę na dziesiątki miliardów euro, co okazało się zwyczajnie wielkim biznesem dla firm farmaceutycznych to jeszcze do tego UNICEF podsumował skutki jakie wywołała operacja psychologiczna zwana pandemią COVID-19 w kwestii zdrowia dzieci.

Gorsze wyniki w nauce oraz zdrowiu

Biuro badawcze UNICEF Innocenti przeprowadziło analizę, która wskazała na drastyczne wyniki u dzieci w różnych aspektach ich egzystencji. „Pandemia pogłębiła negatywne tendencje: gorsze wyniki w nauce, większa skłonność do nadwagi i otyłości oraz ogólny spadek zadowolenia z życia wśród dzieci”. Można więc było podsumować to jednoznacznymi wnioskami, które do tego tyczyły się dzieci z najbogatszych krajów – „w okresie od początku pandemii COVID-19 dzieci w wielu najlepiej rozwiniętych krajach świata doświadczyły wyraźnego pogorszenia wyników w nauce, dobrostanu psychicznego i zdrowia fizycznego”. Przymusowa izolacja, zamknięcie w domach, brak dostępu do naturalnego światła, w końcu najgorsza z możliwych, tzw. „zdalna edukacja” i w efekcie brak styczności bezpośredniej zarówno z nauczycielem jak i rówieśnikami – to wszystko nie mogło nie pozostać bez późniejszych następstw, biegunowo odległych od tych, które miały być zbawienne nie tylko dla dzieci w wyniku stosowania tak drastycznych środków zwanych ograniczeniami oraz restrykcjami.

Kilkuletni spadek

W wyniku porównania danych z lat 2018-2022 w 43 krajach swoje pozycje liderów jako miejsce dla najlepszego dorastania przez dzieci utrzymała Holandia oraz Dania, a tuż za nimi Francja. Jednakże badania przynoszą dla wielu krajów drastyczny spadek w różnych umiejętnościach u dzieci. „Raport ostrzega, że po pandemii dzieci w wielu krajach doświadczyły gwałtownego spadku umiejętności szkolnych – szczególnie w zakresie podstawowych zdolności, takich jak czytanie i matematyka. Zamknięcia szkół trwające od trzech do dwunastu miesięcy zmusiły dzieci do nauki zdalnej i doprowadziły do deficytów w edukacji. Jak podaje raport, opóźnienia w nauce wynoszą średnio od siedmiu miesięcy do roku. Najbardziej poszkodowane są dzieci z rodzin znajdujących się w trudnej sytuacji materialnej”. Osiem milionów piętnastolatków z tej przebadanej grupy, a było to ok. 50 proc. nie posiadało umiejętności sprawnego pisania, czytania oraz liczenia. Do tego tylko w Japonii odnotowano zwiększenie zadowolenia z życia. W 14 z 32 krajów znacząco to zadowolenie spadło. Także w kwestii dobrostanu fizycznego odnotowano znaczące pogorszenie. Ilość dzieci z nadwagą wzrosła w 14 z 43 krajów.

Zalecenia raportu

Gdy spojrzy się na to co zaleca raport we wnioskach to jak widać moc UNICEF-u do tego aby w jakikolwiek sposób móc wpłynąć na kraje jest żadna. Na przykładzie Polski, która swoją polityką wobec dzieci w edukacji próbuje równać do najgorszych trendów w krajach anglosaskich jak można to odnieść do zaleceń UNICEF-u aby wspierać umiejętności czytania, pisania oraz liczenia jeśli polski rząd zakazuje zadawania prac domowych i tnie program nauczania. W sprawie poprawy zdrowia psychicznego dzieci zaleca się zwalczanie przemocy oraz bullyingu online oraz offline. A przecież choćby patostreaming ma się w sieci dobrze i nikt tego nie zakazuje. Inna propozycja UNICEF-u to wzmocnienie zdrowia fizycznego dzieci poprzez ograniczenie dostępu do niezdrowej żywności oraz ograniczenie marketingu. Wprawdzie wycofano ku lamentom ortodoksyjnych liberałów sprzedaż w sklepikach szkolnych takiej żywności, ale przecież nadal taką żywnością faszeruje się nie tylko dzieci ale każdą grupę wiekową Polaków. Wszystko więc pozostaje na poziomie formalnym gdy mówimy o propozycjach rozwiązań, natomiast skutki które osiągnięto przez wywołanie całej psychozy mogą pozostać z nami na trwałe, a to będzie obniżać jakość życiową na różnych poziomach tych ludzi, którzy dorastali jako dzieci w tych czasach i będą musiały mierzyć się z dużymi wyzwaniami w przyszłości próbując redukować swoje duże deficyty intelektualne, a do tego mając na trwałe naruszony dobrostan fizyczny oraz psychiczny.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Related Post