NATO 30 procent plus

NATO zwiększa potencjał obronny: Europa przejmuje ciężar

Na finiszu jest decyzja dotycząca zwiększenia przez NATO potencjału wojskowego. Jako że faktem staje się odchodzenie Stanów Zjednoczonych od wspierania Ukrainy to wyraźnie widać po decyzji jaka ma zapaść w Brukseli, że ciężar spadnie na kraje Unii Europejskiej. Całe moce dotyczące uzbrojenia mają zostać zwiększone o 30 proc., co ma oznaczać, że same Niemcy mają na o wydać dziesiątki mld euro. A jako że podtrzymywana jest narracja dotycząca tego, że Rosja najpóźniej za kilka lat miałaby zaatakować Europę to NATO znajduje dobry pretekst aby uzasadniać to tym, że cały pakt będzie chciał wzmocnić swój potencjał obronny.

Brukselskie decyzje

Sekretarz generalny NATO Mark Rutte powiedział, że „spodziewa się, iż ministrowie obrony krajów NATO na spotkaniu w Brukseli uzgodnią nowe cele w zakresie zdolności obronnych. Celem jest też zrównoważenie nakładów na obronność między Europą, Kanadą i USA”. Całe to spotkanie to jeden z elementów przygotowań do szczytu, który ma się odbyć pod koniec czerwca w Hadze. Tam „kraje Sojuszu mają podjąć zobowiązania dotyczące większych wydatków na obronność, zwiększenia produkcji zbrojeniowej i wsparcia Ukrainy”. W związku z budowaną narracją dotyczącą potencjalnej agresji oraz zagrożenia ze strony Rosji Rutte wyjaśnił, że muszą się oni bronić.

Jakie rodzaje broni?

Można więc spodziewać się nacisków związanych z tym, że niektóre kraje niezbyt chętne są do zwiększania kosztów ponoszenia przy okazji bytowania w tym sojuszu, gdyż zaznaczone jest idąc za wojenną logiką, że konieczne będzie znaczne zwiększenie wydatków na obronność co zostało powiedziane na początku artykułu. Świadomość słabości sojusz, szczególnie po tym jak udzielił on dużej pomocy powoduje, że jak oznajmił Mark Rutte „Musimy inwestować w nasze systemy obrony powietrznej, musimy inwestować w nasze rakiety dalekiego zasięgu, musimy inwestować w nasze siły lądowe, systemy dowodzenia”. A to właśnie „oznacza ogromne inwestycje, których potrzebujemy na całym terytorium NATO”. W tej kwestii deficyt ma wynosić tylko 30 proc. Niemcy w związku z tym musiałyby zwiększyć liczebność Bundeswehry, gdyż obecnie armia liczy 182 tys. osób. Boris Pistorius powiedział, że dodatkowo będzie potrzebował do realizacji tego celu 50-60 tys. żołnierzy. Do tego dochodzi konieczność zwiększenia nakładów w nowe systemy obrony powietrznej. Ale to powoduje konieczność zwiększenia wydatków wojskowych z 0,2 proc. PKB rocznie do poziomu 3,5 proc. w 2032 r.

5 proc. na przyszłość

Cel Trumpa może więc powoli zacząć być realizowany. Już podczas pierwszej kadencji nawoływał on do tego aby wydatkami obciążyć inne kraje sojuszu i jak widać sytuacja jaka powstała podczas jego drugiej kadencji stała się asumptem do tego aby przycisnąć kraje europejskie by z jednej strony zaczęły wykładać na zbrojenia dodatkowe dziesiątki miliardów euro, a z drugeiej strony napędzać zyski także amerykańskim koncernom zbrojeniowym. „Na spotkaniu w Brukseli Stany Zjednoczone będą reprezentowane przez szefa Pentagonu Pete’a Hegsetha. Jak powiedział dziennikarzom w czwartek rano, zobowiązanie do wydatków na obronę w wysokości 5 proc. PKB zostanie przyjęte jako wspólne w ramach NATO”. Dlatego też obecny cel jaki przyjęto w 2014 roku w Walii mówiący o tym aby wydawać zaledwie 2 proc. PKB na zbrojenia jest zdecydowanie celem, który okazał się zbyt ubogim. Choćby 5 proc. do 2030 roku chętna jest osiągnąć Szwecja, co zadeklarował minister obrony tego kraju Pal Johnson. Znów jak się okazuje niezbyt chętna do tego jest tradycyjnie Hiszpania, będąca jednak zdecydowanie daleko od gorącego frontu. Zapowiada się więc nowa era zbrojeń w Europie, gdzie znajduje się wygodny powód do zadłużania na kolejne dziesiątki lat społeczeństw do tego by móc uspołeczniać koszty, a prywatyzować zyski w imię interesów z jednej strony koncernów, z drugiej państw próbujących uciekać od problemów wewnętrznych i łudzących się, że będzie wzmacniało to ich strategiczną pozycję oraz taktykę powstrzymywania rzekomo zagrażającego całemu kontynentowi wroga, a może także podtrzymywania na lata konfliktu na Ukrainie, co w efekcie może doprowadzić do jej całkowitego upadku.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Related Post