Na tle zamknięcia USAID przez Trumpa i podporządkowania do Departamentowi Stanu ujawniane są kulisy działalności różnych organizacji finansowanych właśnie z USA. A finansowanie było niemałe i obejmowało kraje zarówno uważane za sojuszników Ameryki, jak i te, które trzeba „nauczyć” co to jest demokracja. Już w 2020 roku, prezydent Aleksander Łukaszenka powiedział, że doskonale wie jak działa USAID, które nie budują gospodarek, a tylko rewolucje. W związku z tym zamknął on w swoim kraju ponad 200 organizacji pozarządowych. Przez 10 lat wydano na Białorusi ponad 200 mld dolarów, w czym uczestniczyło zarówno USAID jak i wszędzie pojawiające się NED (National Endowment for Demokracy). Nic dziwnego, że słychać było rozpacz gdy zamykano Telewizję Biełsat i to w naszym kraju, jeśli także ona była finansowana z tego źródła. Do tego dochodzili aktywiści uliczni oraz działania skierowane przeciwko zakładom przemysłowym na Białorusi, które w końcu dzięki polityce Łukaszenki się ostały, ale tyczyły się one nacisków ekonomicznych czy także organizowania strajków. Skąd my to znamy z przeszłości?
Kontrolowana opozycja oraz wirus
Wiadomym jest, że znikąd nie wzięła się także opozycyjna kandydatka na prezydenta tego kraju, którą finansowało NED. Nie pozostały te działania jak wyżej było wspomniane bez odpowiedzi ze strony legalnie wówczas wybranego prezydenta. Łukaszenka nie miał też wyjścia jak aresztować prowokatorów i działaczy którzy podejmowali różne czynności skierowane przeciwko państwu białoruskiemu i efektem było właśnie podpisanie umowy z Rosją. Nie ma co dziwić się także, że Łukaszenka nie chciał podporządkować się szaleństwu covidowemu w tamtym czasie jeśli Musk ujawnił, że USAID także to zorganizowało i wdrażało na prawie całym świecie. USAID miał Jego zdaniem finansować laboratorium w Wuhan, w którym powstać miał coronavirus.
Polscy odbiorcy
Wstydu nie czują zupełnie Ci, którzy korzystali obficie z pomocy w Polsce. Zrozumiany może być w tej sytuacji popłoch różnych europarlamentarzystów z Polski, którzy bardzo mocno gardłują za ocenzurowaniem platformy X i do tego zbiorowego lamentu przyłączyła się także Magdalena Biejat, która stała się główną, dosyć kabaretową kandydatką na prezydenta Polski z ugrupowania zwanego Lewicą, która dla średnio orientujących się w nazewnictwie jest tą „lewicą” właśnie tylko formalnie z nazwy. Aż 400 mln dolarów wydał rząd Bidena w ciągu 4 lat na ingerencję w Polskę. Pieniądze dostali dziennikarze, NGOsy, politycy, a nawet aktorzy. Miliardy dolarów między innymi także w Polsce były wydawane na tzw. DEI ( programy dotyczące różnorodności, równości i integracji) oraz LGBTQ w ramach działań związanych z „marnotrawstwem” i „nadużyciami”. A wszystko to zdaniem nowych władz bez żadnego nadzoru. Jak dowiedzieć się możemy z portalu aa.com.tr „Na liście marnotrawstwa i nadużyć znalazło się 1,5 miliona dolarów na rozwój różnorodności, równości i integracji (DEI) w miejscach pracy i społecznościach biznesowych w Serbii, 47 000 dolarów na operę transpłciową w Kolumbii” i 32 000 dolarów na komiks transpłciowy w Peru. Na liście uwzględniono również 2 miliony dolarów na działania mające na celu zmianę płci i aktywizm LGBT w Gwatemali oraz setki tysięcy dolarów dla organizacji non-profit powiązanej z wyznaczonymi organizacjami terrorystycznymi — nawet po wszczęciu dochodzenia przez inspektora generalnego”.
Czy przyjdzie czas rozliczeń?
Poinformowano, że dokumenty na ten temat pospiesznie kasowano, ale wszystko wcześniej zostało skopione i zdeponowane aby nic nie zginęło, więc pytaniem otwartym pozostanie czy zostaną rozliczeni Ci, którzy uczestniczyli w tym procederze jako aktywiści drobniejszego i większego płazu, jeśli na listach jest szerokie spectrum profesjonalistów, którzy chętnie zatrudniali się do roboty mającej na celu nieść „wolność”, „demokrację” czy też prawa różnych mniejszości pod auspicjami globalistycznych sił, załatwiających swoje interesy kosztem amerykańskiego państwa. Czy może skończy się na tym, że będzie można mieć na takie osoby kompromaty i wykorzystać ich do swoich celów, odmiennych od tych które wcześniej Ci aktywiści chętnie realizowali.
