Dwanaście punktów do zakończenia konfliktu

Dwunastopunktowy plan pokojowy Ukrainy i Europy wobec Rosji

Bloomberg poinformował, że Europa oraz Ukraina przygotowują dwunastopunktową propozycję zakończenia konfliktu z Rosją. Plan ma być zgodny z obecnymi liniami frontu. Z tytułu może wynikać, że plan wygląda na niezależny od ustaleń między Trumpem, a Putinem. Tym czasem oznajmiono, że “propozycje te mają uwzględniać głównie pomysły będące już przedmiotem dyskusji, a jednocześnie naciskać na utrzymanie centralnej roli Stanów Zjednoczonych”. Jeden z wysokich rangą dyplomatów europejskich oznajmił, że propozycja ma zawierać odniesienie do rady pokojowej. Jej przewodniczyć miałby naturalnie Donald Trump i nadzorować wdrażanie tego planu. Najwidoczniej amerykański prezydent przy każdym działaniu próbuje udowodnić, że walczy o pokój, aby być może w przyszłym roku móc mieć połechtane swoje ego i dostać upragnionego pokojowego Nobla. W obliczu wielokrotnego skompromitowania tej nagrody, wszystko jest możliwe. Świadczy to również o fakcie pełnej kontroli zza oceanu nad wdrażaniem tego plan przez Amerykę, a Europa z Ukrainą mają być ewentualnymi wykonawcami tego planu.

Stare/nowe propozycje

Nie brakuje tutaj znanych już punktów. Tradycyjnie Europa oraz Ukraina mają nie uznawać nowych rosyjskich terytoriów co już stoi w sprzeczności z relacjami w Białym Domu gdyż zarówno Trump jak i Witkoff mieli naciskać na Żełeńskiego aby uznał terytoria zajęte przez Rosję podczas wojny. Osiągnięcie zawieszenia broni miałoby także oznaczać powrót wszystkich dzieci, które miały być rzekomo deportowane z Ukrainy do Rosji, choć nie wiadomo czy termin ten nie został dla zdemonizowania obrazu Rosji użyty, a nie było żadnej deportacji, tylko związane to było z faktem, że również do swojego wschodniego sąsiada wyjechało kilka milionów Ukraińców, często rosyjskojęzycznych. Dojść miałoby także do wymiany jeńców, do której przecież również dochodzi i teraz. Ukraina miałaby również otrzymać gwarancje bezpieczeństwa, środki na usunięcie szkód oraz możliwość przystąpienia do Unii Europejskiej. Czyli tradycyjnie oznaczać to może wszystko i nic, gdyż gwarancje niczego gwarantować nie muszą realnie, usuwanie szkód może trwać wiele lat, a nie będą one bezzwrotne, natomiast przystąpienie do Unii Europejskiej może być kwestią dekad, jeśli wcześniej Unia się nie rozpadnie. Sankcje wobec Rosji mają być stopniowo znoszone, natomiast aktywa które Rosja ma zamrożone mają być zwrócone dopiero jak Moskwa zgodzi się wnieść swój wkład w powojenną odbudowę Ukrainy.

Dla Rosji niemożliwe

Sprzeczności w tym planie, który zdaniem wielu jest wzorowany na tym składającym się z dwudziestu punktów dotyczących Gazy tyczą się nie tylko tego co proponować miał prezydent Stanów Zjednoczonych przywódcy Ukrainy. Obejmują one także do jak taki plan miałaby przyjąć Rosja. Władze Federacji Rosyjskiej zapewne odmówią powrotu deportowanych do ich kraju dzieci, gdyż stwierdzą że żadnych dzieci do siebie siłą nie zabierali. Choć widać już postęp, gdyż wcześniej deportację nazywano porwaniami. Gwarancje bezpieczeństwa, które miałyby się wiązać z zapewnianiem silnej armii to następna sprzeczność, która raczej nie może oznaczać pokojowego rozwiązania, gdyż mocno przetrzebiona armia ukraińska wspierana jest coraz gorzej wyszkolonym rekrutem przeznaczonym do szybkiej śmierci na froncie. A tego typu pomysły mogą oznaczać kontynuację wojny. Dalsze blokowanie środków rosyjskich może natomiast oznaczać odpowiedź symetryczną Rosji, procesowanie się jej o ich odzyskanie oraz w przypadku osiągnięcia jakiegokolwiek trwałego zawieszenia broni ignorowanie przez Rosję takich roszczeń, gdyż Rosja nie będzie uznawała faktu zamrożenia ich środków za prawnie akceptowalny fakt. W końcu Rosjanie uznają tereny które zajęli za swoje i brak akceptacji tego faktu przez Ukrainę oraz Unię Europejską oznacza eskalacje konfliktu i brak przyjęcia tego o czym nie raz mówił Siergiej Ławrow, że należy wrócić do początkowych propozycji Rosji aby móc o czymkolwiek mówić.

Dodaj komentarz

Related Post